Zrobiłem kolejne polskie tłumaczenie Porta dos Fundos, WhatsApp po raz drugi.
Spodobała mi się ta formuła:
Każdy skecz trwa do 4 minut, więc jestem w stanie cały przeanalizować,
sprawdzić w słowniku, dopytać to czego nie rozumiem, i tak dalej. Gdybym na
przykład próbował zrobić to samo z filmem fabularnym, potrzebowałbym roku na
jeden.
Każdy skecz jest na określony temat, więc z każdego uczę się kilku nowych
słów które są związane jednym kontekstem. Słowa które poznaję w ten sposób
zostają trwale wyryte w pamięci.
Jest w miarę ciekawy miks tematów, w miarę współczesnych, trochę o
zachowaniach ludzi, a kawałki o brazylijskiej polityce mogę spokojnie
ignorować.
Nowe skecze przychodzą regularnie, a regularność w nauce języka bardzo
pomaga. Mam włączone powiadomienia, więc nie muszę o niczym pamiętać. Noweg
wideo oglądam sobie np. w przerwie obiadowej na szybko, a potem jeszcze raz,
dokładniej, w domu.
Robienie tłumaczenia motywuje do sprawdzenia wszystkiego w detalu. Inaczej
zadowalam się tym, że mniej więcej wiem o co chodzi. Kiedy tłumaczę, muszę
mieć większy stopień pewności.