Jak się uczę portugalskiego - Komentarze
Komentarze do wpisu Jak się uczę portugalskiego.
- quest (2015-12-24 19:51:13): Ciekawy wybór. Możesz wyjaśnić dlaczego akurat
portugalski? Uczysz się wyłącznie portugalskiego kontynentalnego czy też
odmiany brazylijskiej? Ja akurat uczę się niemieckiego i stosuję
podobne metody. Zmiana języka interfejsu w telefonie + filmy z niemieckimi
napisami. Nawet kupiłem laptopa z niemiecką klawiaturą, co czasami jest
problematyczne. ;-) Akurat dzisiaj (zanim natrafiłem na Twój post)
pomyślałem o potrzebie wejścia w jakieś “kółko zainteresowań” tworzone przez
osoby o podobnych zainteresowaniach. Zdradź proszę jak sobie znalazłeś osoby
do “językowych obiadów”.
- stone (2015-12-25 08:48:44): Generalnie bardzo dobre rady. Zresztą zawsze z
chęcią czytam wpisy dotyczące nauki językow. Sam uczę się francuskiego i
mogłbym dodać dwie rzeczy, które zadziałały w moim przypadku. Po pierwsze
Duolingo (www.duolingo.com) - jest opcja nauki portugalskiego, jeśli ustawisz,
że mówisz już po angielsku. Mimo prostego interfejsu ćwiczenia są na tyle
zróżnicowane, że niepostrzeżenie chłoniesz słownictwo, struktury, a nawet
możesz poćwiczyć wymowę. Choć jeśli uczysz się portugalskiego już 6 lat,
niektóre zadania moga być zbyt podstawowe. Warto jednak spróbować.
- daromar (2015-12-25 12:39:23): Próbowałeś słuchać wiadomości w
portugalskim, np na rtp.pt albo kreskówki z
portugalskim dubbingiem. No i wersja portugalska czy brazylijska? Ja
angielskiego nauczyłem się w sporej części na kreskówkach. Proste słownictwo
niezbyt skomplikowana akcja :) @stone w markdown najpierw w nawiasie kwadratowy nazwa a potem w
okrągłym sam link.
- Sigvatr (2015-12-28 22:22:30): Wydaje mi się, że Harry Potter to książka
trochę za trudna jak do uczenia się języka. Zawiera mnóstwo nazw własnych i
bardzo specyficznego języka powiązanego z magią itp.. Może zastąpić ją jakąś
dziejącą się współcześnie powieścią? nawet taką dla starszych dzieci.
- automaciej (2015-12-31 12:02:02): quest - portugalski po prostu mi się
podoba, zawsze mi się podobał w brazylijskiej muzyce, np. w bossa novach. Nie
był to wybór zbyt pragmatyczny… Co do odmiany, to ludzie cały czas mi mówią że
się muszę zdecydować, której wersji się uczę. A ja to skwapliwie ignoruję, i
po prostu imituję osoby z którymi aktualnie rozmawiam. Brazylijczycy mówią mi
że używam odmiany portugalskiej, a Portugalczycy że brazylijskiej. Jako
cudzoziemiec mogę sobie na to pozwolić. :) Obiady portugalskie zacząłem sam,
kiedy się zorientowałem że jedna z koleżanek z pracy jest z Portugalii,
poszedłem do niej i zapytałem się czy miałaby cierpliwość porozmawiać przy
obiedzie po portugalsku. Kiedy odeszła z firmy, znalazłem inną osobę, tym
razem Brazylijkę; potem trochę rozpuściłem wiadomości po firmie z zapytaniem
czy ktoś nie jest zainteresowany uczeniem się portugalskiego; teraz są 3 stałe
osoby (nauczycielka i 2 uczniów), i 2 osoby które pojawiają się od czasu do
czasu. stone - Slow news to dobra opcja, mam w planach :) rzecz w
tym żeby znaleźć newsy o tym co mnie interesuje (nie sport, nie polityka,
etc.) daromar - po pierwszym przejrzeniu, z kreskówki (bez napisów)
rozumiem może połowę tekstu, główną przeszkodą jest to że mówią szybko; może
po prostu nie należy się przejmować, tylko oglądać. Nie znałem Johnnego Bravo,
dobry humor momentami („przepraszam, ale już jestem żonaty” :D )
- automaciej (2015-12-31 16:29:09): o, Max Payne 3 (PS3) jest w promocji za
€7! (do dwudziestego któregoś stycznia)
Dopisek z 2018-01-28: Po dłuższej przerwie skończyłem Max Payne 3. Musiałem
rozrysować sobie diagram historii, bo od pewnego momentu nie do końca rozumiałem
kto, co, z kim, ani dlaczego. W samej grze zabawa była przednia, rzeczywiście
nie podzielałem zagubienia bohatera, ale mogłem sobie trochę wyobrazić jak to
jest. Gdzieś w połowie gry było kilka sytuacji w których brazylijskie postaci
mówiły pomiędzy sobą rzeczy lekko obraźliwe w stosunku do Maxa. A tak poza tym
to są krzyki typu „jesteś z daleka od domu, nie masz szans!” albo „o ranyyyy
ręki nie czuję!”
©2003-2024 Maciej Bliziński