Zrobiłem wideo pod Linuksem
Właściwie wszystko od początku do końca. Na występnie nagrałem obraz na
lustrzance cyfrowej, koledzy pomogli nagrywając dodatkowe zdjęcia przy na
telefonach komórkowych. Dźwięk nagrałem na żywo na miejscu. Montaż wideo
i mastering audio też zrobiłem sam, w sensie technicznym. W sensie koncepcyjnym
montażu pomagała mi swoimi wskazówkami sama
artystka.
Celem ćwiczenia było sprawdzenie uda się to w ogóle zrobić, czy też nie: jedna
lustrzanka, 3 telefony, ani centa wydanego na oprogramowanie, i wszystko
zrobione 100% legalnie i koszernie. No i udało się, przy pomocy Linuksa i
wolnego oprogramowania.
Największy problem był ze znalezieniem edytora wideo. Próbowałem programów
takich jak cinelerra i pitivi. Cinelerra się co chwilę wywalała, a pitivi nie
było w stanie zrenderować wynikowego wideo. W końcu stanęło na Blenderze,
który jest zasadniczo programem do grafiki 3D, któremu przez przypadek wyrosła
przyczłapka do edycji wideo. Traf chciał, że jest to najlepszy edytor jaki
jest dostępny pod Linuksem. O ile pitivi można zainstalować i od razu użyć,
Blender zdecydowanie wymagał wspięcia się na ostrą krzywą uczenia. Zajęło mi
to kilka wieczorów, ale stwierdzam że warto było, bo po nauczeniu się skrótów
klawiaturowych ‒ a w Blenderze inaczej się nie da ‒ edytowanie wideo przebiega
bardzo efektywnie.
Z paru sztuczek które zrobiłem, to np. trzymanie materiałów źródłowych na
macierzy dyskowej na osobnej maszynie, podpiętej przez gigabitowy ethernet. W
ten sposób maszyna na której chodził Blender, miała dużo mniej mielenia
dyskami.
Jakiego sprzętu użyłem, nie napiszę ponieważ za sprzęt zapłaciłem, więc
producenci dostali już moją porcję brzęczącej wdzięczności. Co innego z
oprogramowaniem! Oto, czego użyłem:
Czego by o multimediach pod Linuksem nie mówić (trochę się w trakcie nakląłem,
nie zaprzeczam), wiem że mam już stopę w drzwiach i kolejne podejścia będą
tylko lepsze.
Komentarze
- torero (2012-09-03 07:56:22): Niedobrze z tą cinelerrą, niedobrze…
właśnie mam trochę materiału z występów dziecka i miałem zacząć się jej uczyć,
bo czytałem, ze ponoć przezaawansowany :( OTOH ucząc się Blendera w jednej
umiejętności będę teraz miał od razu dwie :)
- Burro (2012-09-03 09:51:18): Dzięki. Przyda się zwłaszcza, że pewnie sam
bym się za Blendera nie zabrał w tym kontekście. :)
- 3B| (2012-09-03 09:53:09): Testowałeś może OpenShot? Ja go kilka
razy używałem i wydawał się stabilny. Nie wiem jak z zaawansowanymi funkcjami,
ale do zastosowań amatorskich mi wystarcza.
- occulkot (2012-09-03 10:00:52): Ja filmiki ostatnio montuje w kdenlive.
Duzo efektow przejsc, mozliwosc pracy z klipami “proxy” (gorsza jakosc,
szybszy rendering). W dodatku bardzo stabilne nawet przy duzym
projekcie.Openshot sprawdzalem, jest w porownaniu z kdenlive uproszczony,
mniej opcji przelotow itd.
- dobeer (2012-09-03 11:02:56): Czepie się deprecjonowania Blendera, że to
niby 3D z przyrostami ;) Generalnie to był i jest zestaw narzędzi do tworzenia
animacji. Inna sprawa, że użytkownicy zazwyczaj ograniczają się do
wykorzystania go tylko do “czyde”. A i z klikaniem myszką da się go używać,
tylko klawiszami zdecydowanie łatwiej. BTW. Generowałeś gotowy plik
wideo czy obrazki i później to konwertowałeś jakimś kodekiem? Pytam, bo mnie
ostatnim razem brzydko przycinał wideo, pomogło dopiero kodowanie przez jpeg-i
ffmpeg-iem (tu nie jestem pewien przyczyny, może to wina sprzętu na którym
działał blender, ale ffmpeg pomógł).
- automaciej (2012-09-03 11:25:07): dobeer, czy w Blenderze da się w miarę
prosto zrobić animację 2D? Np. taką jakiej elementy widać w Storm
(http://youtu.be/HhGuXCuDb1U) Co do eksportowania, to eksportowałem od
razu docelowe wideo, w kodeku H.264, a dźwięk w PCM. Z wideo nie było żadnych
problemów, poza tylko momentem kiedy zauważyłem że rozdzielczość jest nie do
końca taka jak chciałem, i znalazłem ustawienie gdzie się ustawia wielkość
renderu w procentach docelowej rozdzielczości, domyślnie 50% (dlaczego?!).
- dobeer (2012-09-03 11:50:57): I tak i nie :) Da się zrobić, raczej nie
będzie to proste. Blender jest bardzo rozbudowanym narzędziem i nawet proste
rzeczy potrafią być tam nieoczywiste. Dodam tylko, że w gałęzi 2.6 i tak jest
łatwiej niż 2.4 (jak to przeczyta stary wyjadacz, to może się niezgodzić, ale
dla nowych użytkowników jednak 2.6 jest łatwiejsza) Co do domyślnych
ustawień na 50%, tak już jest bo do modelowania najczęściej trzeba na szybko
coś podejrzeć, wiec to takie pójście na rękę co by nie marnować zasobów na
pełnowymiarowe podglądy. Do finalnych renderów i tak najczęściej się siedzi i
dłubie własne optymalne ustawienia.
- automaciej (2012-09-23 09:28:24): Jeżeli chodzi o robienie animacji 2D, czy
są jakieś inne programy które są prostsze niż Blender?
©2003-2024 Maciej Bliziński