— Kiedyś myślałem, że korelacja oznacza powodowanie. Potem poszedłem na
zajęcia ze statystyki. Teraz już tak nie uważam.
— Wygląda na to że zajęcia pomogły.
— Czy ja wiem…?
Komentarze
- Zal (2010-05-16 12:16:36): Świetne :D A jeszcze bardziej bawi to, że
zdecydowana część ludzi podchodzi do korelacji właśnie w ten, przedstawiony
przez XKCD, sposób (coś z czymś jest skorelowane = jedno z drugiego
wynika).
- Radek (2010-05-16 16:30:00): Ja bym tylko inaczej przetłumaczył ostatnie
zdanie. Jakoś tak bardziej “być może” albo “to niewykluczone”.
©2003-2024 Maciej Bliziński