Wreszcie porozmawiałem z babcią, powiedziałem jej że wyjeżdżam. Duża ulga, bo trochę obawiałem się tej rozmowy, tzn. reakcji babci na tę wiadomość. Było lepiej niż się spodziewałem.
Zrobiłem drugie podejście do likwidacji konta w Pekao SA, tym razem zakończone sukcesem pomimo interwencji pani, która pytała mnie czy aby na pewno to konto mi się nie przyda i czy przypadkiem nie kręci mnie ubezpieczenie NW które mają w ofercie.
Złożyłem w szkole podanie o wydanie dyplomu anglojęzycznego. Ciekaw jestem czy wydają dwa dyplomy, jeden po polsku a drugi po angielsku, czy tylko jeden po angielsku.
Trochę problematyczna jest kwestia odbioru dyplomu. Jedna pani twierdziła że tylko i wyłącznie osobiście. Trochę mi nie po drodze latać z Dublina po kawałek celuloidowego nośnika. Druga pani powiedziała że można dać komuś notarialne pełnomocnictwo do odbioru dyplomu w moim imieniu.
Komentarze
©2003-2024 Maciej Bliziński