Sprzedaję swoje graty, zwijam kable, wymawiam umowy i likwiduję mieszkanie. Trochę dziwnie się z tym czuję. Na przykład ― jak to, to już nie będę słuchał muzyki ze swojej miniwieży AIWA? Ano nie będę. W każdym razie nie z tej.
Komentarze
- Crash (2006-12-22 14:50:02): Może jakąś ‘sayonara sale’ urządzisz?
- Joanna z konta brata (2006-12-23 16:49:37): Wow, to Ty już tak na dobre wyjeżdżasz?… A my się zobaczymy przed Twoim wyjazdem? Wpadniesz jeszcze do Berlina???? Pod koniec stycznia masz jeszcze szansę na koncert…
- Automaciej (2006-12-23 19:21:12): @Crash: Chętnie bym zrobił, tylko już mało czasu zostało! @Joanna: Przed wyjazdem już nie ma szans, za mało czasu. Spoko, nie jadę do Nowej Zelandii, jeszcze będziemy mieli okazję się spotkać! :-)
- Joanna z konta brata (2006-12-25 00:06:08): Loty są tanie…