Czy można umysłem generować liczby losowe?

opublikowane 2007-08-19, ostatnia aktualizacja 2021-06-18

Wiele sztuczek takich, jak te które demonstruje Derren Brown, opiera się na tym, że prosi się jakąś osobę o wybranie jakiejś liczby, przy czym brzmi to na przykład tak:

Choose one of those numbers, keep them to yourself, choose one, it doesn’t matter which one it is, settle on a number, are you thinking of one now…

Nic dziwnego, że osoba do której mówił, wybrała liczbę 1.

Wymyślanie liczby losowej jest, mam wrażenie, czynnością dla człowieka bardzo nienaturalną. Nasz umysł pracuje zawsze w przeciwnym kierunku, stara się doszukiwać związków i w miarę możliwości eliminować losowość. Liczba losowa to liczba „bez sensu”, oderwana od wszystkiego naokoło. Praca „bez sensu” to ostatnia rzecz jaką nasz umysł chciałby wyprodukować. Nie wiem jak wy, ale ja, poproszony o wymyślenie liczby losowej, zawsze wpadam w panikę: Liczba? Ale jaka? Byle jaka? Jak to byle jaka? Skąd mam ją wziąć? Wymyślić? Ale jak? Skąd będę wiedział że jest losowa?

Dilbertowy generator liczb losowych

Gdybyśmy chcieli naprawdę wybrać liczbę losową, moglibyśmy na przykład kilka razy rzucić monetą, a wyniki potraktować jako bity. Gdyby wylosowana liczba wyszła poza interesujący nas zakres, eksperyment można by powtórzyć.

A co jeżeli nie mamy monety? Czy można wymyślić jakiś sposób generowania „w głowie” liczb losowych lub przynajmniej bardzo mało podatnych na sugestię, bez użycia rekwizytów takich jak moneta?

Komputery przy generowaniu liczb losowych często używają zewnętrznej entropii, takiej jak ruch sieciowy, dostęp do dysku czy poruszenia myszą. Czy mamy takie bodźce zmysłowe, których możemy użyć do generowania liczb losowych, a którymi byłoby trudno manipulować? Na przykład, wybierać zera i jedynki na podstawie czegoś, co widzimy, słyszymy lub czujemy. (Bodźców smakowych czy węchowych byłoby chyba trudniej użyć.)

Albo może inny sposób, może użyć czegoś podobnego do techniki sugerowanej przez man passwd:

Inna metoda konstrukcji hasła polega na wyborze łatwego do zapamiętania zdania (np. z literatury) i wyborze pierwszej bądź ostatniej litery każdego wyrazu. Przykładem tego jest:

  Ask not for whom the bell tolls.  

co daje
An4wtbt,
albo też
A czy znasz Ty, bracie młody
co daje
A3zTbm.

Wygenerowane ciągi już bardziej przypominają liczby losowe niż jedynka zasugerowana przez Derrena Browna. Pozostaje kwestia zamiany liter na bity albo cyfry.

Macie jakieś inne pomysły?


Komentarze